Stabilizatory gruntu FAE. Który wybrać?

Budownictwo

W niniejszym artykule prezentujemy 3 maszyny do stabilizacji gruntu firmy FAE Group. Na początku opowiemy o głównych różnicach między tymi maszynami FAE. Następnie przejdziemy do szczegółów, czyli omówimy dokładnie każdy model, a na zakończenie podsumujemy wszystkie plusy i minusy stabilizatorów gruntu FAE. Zapraszamy do lektury.

Osadzenie rotorów a sposób zagłębiania w gruncie

Na rynku europejskim mamy dostępne maszyny do stabilizacji gruntu z trzema różnymi typami osadzeń rotorów w korpusie maszyny, a co za tym idzie, w sposobie ich zagłębiania w gruncie.

Pierwszy typ osadzenia rotora w korpusie maszyny polega na tym, że szczyt spieku węglika (w przypadku niektórych maszyn frez okrągły na 22 mm) zrównuje się z płozami, na których maszyna sunie po ziemi. Zatem w momencie, w którym zagłębiamy maszynę w głąb ziemi, od razu wchodzi ona razem z płozami. Jeśli więc przykładowo zagłębiamy maszynę na 30 centymetrów, wówczas od razu na 30 cm wchodzą również płozy boczne w grunt.

W drugim typie stabilizatorów całe ściany boczne podnoszą się do góry. Dzięki temu zagłębiamy sam rotor w ziemi, natomiast płozy boczne nie stawiają nam już oporów. Natomiast konstruktorzy FAE w stabilizatorze gruntu STABI/FRS wymyślili dwa kolejne typy. Rotor jest osadzony na stałe, natomiast jest opuszczony 30 cm poniżej płóz, a zatem osadzając maszynę w ziemi i ślizgając się płozami po gruncie, maszyna miesza na 30 cm. Maksymalne zagłębienie jest do 50 cm. Mamy więc przestrzeń 30 cm od szczytu spieku węglika do płóz, a do tego kolejne 20 cm z płozami, razem zatem uzyskujemy 50 cm.

Ostatnim typem zagłębiania jest rozwiązanie polegające na zagłębieniu się rotorów za pomocą siłowników. Cały korpus maszyny zostaje na powierzchni ziemi, natomiast sam rotor schodzi na siłownikach w głąb, dzięki czemu płozy suną po gruncie, a w ziemi pracuje sam rotor.

Wszystkie trzy typy stabilizatorów dostępne są w dwóch wersjach. Wersja dla traktorów od 300 do 400 koni oraz wersja HP dla traktorów od 400 do 500 koni. Coraz częściej na polskim rynku spotykamy traktory takie jak Fendt 942, który ma ponad 400 koni oraz Fendt 1050. Maszyny FAE są dostosowane również dla tych nośników.

Maszyna dla mocy do 400 koni i dla 500 koni wizualnie nie różni się niczym. Mamy zatem tę samą wielkość korpusu, kształt i rozmiar rotora oraz zbliżoną wagę. Wyróżnia je natomiast większa przekładnia główna przygotowana na pobór większej mocy. Większy jest także wałek przekazu mocy oraz zastosowane są chłodnice oleju dla przekładni głównej i przekładniach bocznych.

Stabilizator gruntu FAE STABI/FRS – opis maszyny

A teraz przejdźmy do bardziej szczegółowego omówienia każdego ze stabilizatorów. Jako pierwszy opiszemy stabilizator gruntu FAE STABI/FRS, który pracuje z traktorami od 300 do 400 koni. Dostępna jest również wersja HP, która pracuje z traktorami od 400 do 500 koni. Pierwszym elementem, o którym już mówiliśmy, jest rotor stały, wypuszczony 30 cm poniżej płóz. Zatem w momencie kiedy kładziemy maszynę na ziemi i suniemy płozami po gruncie, maszyna miesza od razu na 30 centymetrów. Możemy dobić jeszcze 20 cm razem z płozami – wówczas uzyskujemy głębokość 50 cm. Rotor jest napędzany przekładniami bocznymi zębatymi.

Układ planetarny jest bardzo ciężki, solidny, ma mocne konstrukcyjne przekładnie, które są w stanie napędzić tak dużą średnicę rotora i przerzucać tak ogromne masy ziemi.

Kolejnym elementem, o którym warto wspomnieć, jest kątowa przekładnia główna. To kolejna rzecz, która wyróżnia stabilizatory gruntu FAE – w momencie kiedy podnosimy maszynę maksymalnie na TUZie do góry lub opuszczamy w dół, przekładnia główna pracuje. Te ruchy przekładni głównej powodują, że nie tworzą się duże kąty na wałku przekazu mocy. Przekładnia jest zamontowana do traktora za pomocą systemu W – jest to ten element, który mocujemy do belki traktora.

To on pomaga nam uzyskać optymalne ustawienie wałka WOM.

Przejdźmy teraz do komory mieszania. Uchwyty zębów oraz zęby zaprojektowane są na kamieniste podłoże. Jest to bardzo ważne w stabilizacji gruntu, bo to właśnie te elementy ulegają najbardziej wycieraniu oraz wytrąceniom w bardzo kamienistych podłożach. W FAE system narzędziowy jest zaprojektowany w ten sposób, że do rury rotora naspawany mamy element, który jest jednocześnie bazą oraz uchwytem.

Narzędzia robocze mulczerów i rekultywatorów

Kiedy mamy spiek węglika dalej na nożu, nóż ochrania obsadę w każdej płaszczyźnie, czyli nie dochodzą nam takie prace ślusarskie jak napawanie, wypalanie, czy wspawywanie nowych elementów. W momencie, kiedy wymieniamy noże na czas, nie ma żadnych ślusarskich napraw uchwytu noża. To spiek węglika, czyli element noża, przyjmuje na siebie całe wycieranie.

Warte podkreślenia są również noże skrajne zastosowane w maszynach FAE. Mamy dwa typy noży skrajnych.

Narzędzie robocze mulczera rekultywatora - frez roboczy STC3FP

To są wszystko spieki węglika z lewej i z prawej strony oraz te główne czołowe. W momencie, kiedy wytrze nam się prawa strona spieku węglika, możemy narzędzia zamienić miejscami. Nóż prawy idzie wtedy na lewą stronę, a nóż z lewej strony przechodzi na prawą stronę – razem z nożem poniżej, gdzie mamy obrócone spieki węglika. Noże skrajne służą do wygarniania nagaru z komory mieszania, ze ścian bocznych komory mieszania, czyli miejsc, gdzie gromadzi się cały cement i może powodować wycieranie się rotora. Mamy też dopancerzenie komory mieszania w postaci płyt bocznych szybko wymiennych, więc gdy się wytrą, można je łatwo wymienić.

Również cały sufit komory mieszania jest dopancerzony kolejnymi płytami z Hardoxu.

Do stabilizatora gruntu FAE STABI/FRS mamy dostępne cztery typy narzędzi, na których może pracować maszyna:

Pierwszy typ z najmniejszym spiekiem węglika. Nóż typu A3, czyli mała gramatura węglika, raczej na bardzo delikatne tereny, np. do mieszania w piaskach.

Kolejny to typ A3 HD, czyli już dużo większa gramatura węglika. Osadzony czołowo młotkowo, jest on bardziej odporny na wtrącenia kamieniste.

Następny typ, czyli F3 – największy spiek węglika i nóż specjalnie zaprojektowany do kruszenia kamieni. On też znajduje się na kruszarkach kamieni.

Frez do trudnych warunków pracy

Czwartym typem jest adapter z możliwością wbicia freza na 22 mm. W kilkuletniej sprzedaży tych stabilizatorów gruntu tylko jeden klient skorzystał z tego rozwiązania.

Niemalże 100% maszyn sprzedajemy na nożach z największym spiekiem węglika (F3). Są one oczywiście najdroższe, ale starczają nam one na wielokrotnie dłuższy czas w porównaniu do zębów wcześniej przedstawionych.

Stabilizator gruntu STABI/H/HP – opis maszyny

Kolejnym modelem jest stabilizator gruntu STABI/H/HP. To stabilizator z systemem zagłębiania się rotora polegającym na opuszczaniu go na siłownikach. Płozy zostają na powierzchni ziemi, natomiast w głąb ziemi wchodzi nam sam rotor, który jest opuszczony właśnie na siłownikach. Dzięki temu rozwiązaniu mamy jeszcze większą pojemność w komorze mieszania, a co za tym idzie, maszyna stawia mniejsze opory, czyli mniejsze zużycie paliwa.

Rotor zagłębiany w gruncie przy stabilizacji

Im więcej pojemności w komorze mieszania, tym z większą łatwością może krążyć materiał. Nie dochodzi wówczas do zapychania się, dzięki czemu możemy jeździć z większą prędkością przejazdową przy mniejszej konsumpcji paliwa. Możemy osiągnąć większą prędkość roboczą, a co za tym idzie, krótszy czas pracy.

Jeżeli chodzi o objętość komory mieszania, mamy też tutaj bardziej uwypukloną przednią klapę, która dodaje nam jeszcze więcej litrów w środku komory mieszania. Jest również podziałka pokazująca operatorowi (który precyzyjnie widzi to z kabiny traktora) na ile centymetrów ma aktualnie zagłębiony rotor. Napęd rotora w tym modelu odbywa się poprzez przekładnie boczne, pasowe oraz zabudowaną w rotorze przekładnię zębatą.

Przekładania posowa napędzająca rotor stabilizatora gruntu

Kolejnymi elementami, o których warto wspomnieć, są chłodnice oleju, przekładni głównej i przekładni zębatej oraz dodawany w standardzie wałek przekazu mocy firmy Bondioli & Pavesi  w rozmiarze 2,25 cala.

System narzędziowy jest praktycznie taki sam jak w poprzednio omawianym modelu, mamy zatem zastosowane zęby w typie F3.

Praktycznie 100% sprzedaży stabilizatorów odbywa się właśnie na tym typie zęba. Jedyna różnica jest w uchwycie zęba – jego wysokość jest delikatnie obniżona w stosunku do poprzedniego modelu. Na skrajach rotora również są zęby skrajne służące do zgarniania nagaru. Są również wymienne płyty trudnościeralne na skrajach komory mieszania.

Jedyną różnicą w porównaniu do poprzedniego rotora jest grzebień zapobiegający zatykaniu się. Umożliwia mieszanie gleby w optymalny sposób, tak aby uzyskać jednolitą granulację obrabianego materiału i pozostaje on w pozycji blisko rotora, niezależnie od ruchów klapy. Służy on w pewien sposób jak przeciwząb – nawet jeśli klapa jest otwarta, zostaje on niezależnie w pozycji bliskości do rotora.

Maszyna wielozadaniowa FAE MTH – opis maszyny

Ostatnią maszyną opisywaną w tym artykule jest maszyna wielozadaniowa FAE MTH. Jest to stabilizator gruntu i kruszarka kamieni w jednym. To nasza najbardziej pancerna jednostka będąca w stanie wykonać oba zadania. Rotor opuszczany również na siłownikach tak jak w modelu maszyny FAE STABI/H. A zatem mamy tu korzyści w postaci zwiększonej pojemności w komorze mieszania, większej prędkości przejazdowej i mniejszej konsumpcji paliwa. Natomiast sam napęd rotora odbywa się poprzez przekładnie boczne zębate.

Regulowane płozy ślizgoweJeżeli maszyna ma kruszyć kamienie, to musi być wyposażona w element działający na zasadzie przeciwnoża. Nazywamy to kontrlistwą a wykonana jest z Hardoxu.

Mamy podziałkę i możliwość ustawienia jej w stosunku do rotora – im bliżej rotora, tym będzie kruszyć kamienie na mniejszą frakcję. Z kolei im dalej od rotora, tym kamienie będą pokruszone na większą frakcję.

Drugim elementem, który warunkuje kruszenie, są żerdzie przykręcane do klapy.

Pracują one na zasadzie sita. Odstępy między żerdziami mają 6 cm. Maszyna nie wypuści kamienia, dopóki nie zostanie przekruszony do wielkości sześciu centymetrów. Na zasadzie sita zostanie on wypluty na zewnątrz. System narzędziowy jest podobny jak w poprzednich modelach, natomiast narzędzi jest praktycznie dwa razy więcej. Jeżeli coś ma kruszyć kamienie, to nie może mieć miejsca na to, żeby kamień prześlizgiwał się pomiędzy obsadami.

Narzędzia robocze mulczerów i rekultywatorów

Dlatego rotor jest gęsto obsadzony narzędziami roboczymi. Uchwyty zębów również są dużo szersze i są też niższe. Chodzi o to, żeby nie było wysokiej dźwigni. Coś, co ma kruszyć kamienie, będzie stawiało wielki opór. Dlatego zastosowano tutaj bardziej krępe obsady. Oczywiście noże skrajne i płyty, tak samo jak w poprzednich modelach, są wyścielone na skrajach komory mieszania i szybko wymienne. Płyty z Hardoxu w komorze mieszania również są szybko wymienne.

Spiek węglika jest dokładnie taki sam jak w poprzednich modelach. Natomiast widać, że sam ząb jest bardziej krępy, niższy i mocowany na jedną śrubę imbusową, a nie na dwie tak jak w poprzednich modelach.

Maszyna wielozadaniowa FAE MTH – przykłady zastosowania

Praca tej maszyny robi ogromne wrażenie, dlatego warto wspomnieć o trzech przykładowych realizacjach. Przykład pierwszy: pojechaliśmy do klienta na demonstrację maszyny. Okazało się, że była to standardowa stabilizacja gruntu, czyli była nawożona ziemia praktycznie bez kamieni, wysypany cement, mieszanie piasku z cementem, odrobinę wtrąceń gliny – jednym słowem nudy dla tej maszyny. Natomiast widzieliśmy też, że frezują z asfaltu starą drogę. Okazało się, że pod asfaltem była trylinka o grubości 16-18 centymetrów. Zaproponowaliśmy wjechanie tą maszyną w trylinkę i wypróbowaliśmy ją w ten sposób. Jest więc w stanie pokruszyć nawet taki materiał do frakcji klinującej.

Drugą realizacją, o której warto wspomnieć, był kontrakt polegający na wykonywaniu wykopu pod rurę gazociągu. Rura miała metr średnicy. Problem polegał na tym, że w wielu miejscach była to lita skała, więc wykorzystywano koparki ponad 40-tonowe z ripperami. Rippery uderzeniami w tę skałę wytwarzały odłamki skalne. Ripper był zrzucany, zakładana była łyżka, następnie łyżką te odłamki skalne wysypywano obok wykopu i maszyna wielozadaniowa FAE MTH jechała po tych odłamkach skalnych, krusząc je znowu na frakcję klinującą. Rura była wkładana do wykopu, natomiast tym przykruszonym materiałem wykop był zasypywany.

Ostatni przykład to zniwelowanie pasa o długości około 100 metrów i szerokości 50. Problem polegał na tym, że była to lita skała na całej długości oraz szerokości i trzeba było zejść aż 6 metrów w dół, więc użyto kombajnu 116-tonowego do frezowania skał. Zagłębiał się on na około dwadzieścia parę cm i wytwarzał przy tym frezowaniu odłamki skalne wielkości bochenków chleba. Klient, by skrócić ciąg logistyczny, wykorzystał maszynę wielozadaniową FAE MTH, która przykruszała te odłamki skalne do frakcji klejącej.

Stabilizatory gruntu FAE – systemy zraszania komory mieszania

Do każdego stabilizatora gruntu FAE istnieje możliwość dołożenia jako opcji systemu zraszania komory mieszania. System zraszania komory mieszania występuje w dwóch wersjach – w wersji podstawowej oraz w wersji inteligentnej.

Wersja podstawowa pełni podwójną funkcję. Po pierwsze chłodzi rotor, czyli podczas frezowania nawierzchni asfaltowych czy ogólnie pracy w kamieniach w skale przydaje się chłodzenie narzędzi roboczych – coś na zasadzie frezarek drogowych. Każda frezarka drogowa ma system zraszania komory mieszania po to, żeby chłodzić spieki węglika, bo podczas takiej pracy wytwarza się ogromna temperatura na spiekach węglika. Dlatego chłodzenie wodą wydłuża żywotność systemu narzędziowego. Z kolei podczas mieszania przydatny jest w trakcie stabilizacji, gdy grunt i środek wiążący są mieszane z wodą. Zatem w tym wypadku dodanie wody do komory mieszania poprawia proces wiązania środka stabilizującego z gruntem i optymalizuje uzyskany efekt.

System zraszania komory mieszania do stabilizatorów gruntu

Drugą wersją systemu zraszania jest system FCS, czyli Full Control System. Jest to najwyższej klasy układ dozowania płynów do komory mieszania, ale już z elektroniczną regulacją przepływu płynu przez dyszę, czyli samo zasysająca pompa hydrauliczna. Zawory proporcjonalne do regulacji przepływu wody i panel sterujący. System FCS umożliwia ustawienie i automatyczne utrzymanie dokładnej ilości wody lub płynu podawanego do komory mieszania w zależności od powierzchni, objętości mieszanego materiału, czyli głębokości roboczej i prędkości jazdy. Zatem zalecamy systemowi ile ma lać płynu na metr sześcienny i w zależności od prędkości traktora będzie sam przeliczał czy ma dozować więcej w danym momencie (czyli w momencie kiedy traktor przyśpieszy) lub mniej (w momencie kiedy traktor będzie zmniejszał prędkość roboczą). Do systemu jest również dodawany 7-calowy wyświetlacz, który umożliwia ustawienie parametrów roboczych bezpośrednio z kabiny ciągnika. To wygoda dla operatora – dzięki temu w czasie rzeczywistym można monitorować pracę maszyny, a dodatkowo z poziomu wyświetlacza można tworzyć raporty dotyczące procesu stabilizacji. A zatem zalety systemu FCS w skrócie to:

  • precyzyjne i dokładne dozowanie płynów do komory mieszania,
  • zapobieganie przegrzewania i zużyciu narzędzi roboczych,
  • optymalizacja kosztów eksploatacji poprzez zmniejszenie ilości przejazdów.

Jak wybrać optymalny stabilizator gruntu?

Jeśli spróbowalibyśmy przypisać te trzy typy maszyn do jakichś konkretnych zadań, to maszyna wielozadaniowa FAE MTH jest idealna do najtrudniejszych zadań, takich jak wtrącenia kamieniste, podbudowy, kostki brukowe, trelinki, odłamki skalne, czyli wszystkie najcięższe materiały, które uszkadzają systemy narzędziowe. Występuje tu duża ilość zębów, kontrlistwa, przykręcane żerdzie na przedniej klapie – wszystko to, co limituje nam wypadanie dużych kamieni. Natomiast na glinie jest to minus właśnie przez tę dużą ilość narzędzi oraz kontrlistwę. Dane producenta podają, że prędkość robocza na glinie tej maszyny jest około 30% niższa przy jednocześnie większej konsumpcji paliwa. Zatem jeśli coś jest dobre na jeden teren, będzie gorsze na innym terenie.

Przejdźmy teraz do stabilizatora gruntu FAE STABI/H. W tym przypadku jest odwrotnie – maszyna niekoniecznie nadaje się do kruszenia kamieni przez dużo mniejszą ilość narzędzi roboczych. Jest natomiast idealna do stabilizacji na bardzo ciężkiej glinie i najczęściej odbywa się to przy jednym przejeździe na pół metra, co oznacza dużą oszczędność czasu i paliwa.

Ostatni model, o którym wspomnimy, to stabilizator gruntu FAE STABI/FRS. Jest on najbardziej uniwersalny spośród wymienionych. Nie boi się kamieni – choć niekoniecznie wszystkie przekruszy, bo ta gęstość rotora nie jest taka jak w maszynie wielozadaniowej FAE MTH. Nie ma kontrlistwy z Hardoxu, nie ma żerdzi na przedniej klapie, natomiast daje sobie radę na glinie. Tak jak w przypadku stabilizatora gruntu FAE STABI/H ma bardzo podobną ilość narzędzi, wielkość obsad oraz zastosowane są te same noże.

Dziękujemy za przeczytanie do naszego artykułu. Jeśli mają Państwa pytania lub chcą poznać więcej szczegółów dotyczących maszyn FAE, zapraszamy do kontaktu telefonicznego pod numerem +48 660 183 691 oraz do zapoznania się z pozostałym asortymentem oferowanym przez UTECH.

Sprawdź powiązane artykuły